czwartek, 14 marca 2013

Jak powstała GRUDKOWA KOSZULKA!

Ostatnio dostaję miliard wiadomości. Połowa to zamówienia, a druga połowa? No właśnie. Pytania. Nie mam nic do zapytań odnośnie tego jakie farby do malowania po tkaninie polecam, mimo, że wystarczy przejrzeć mojego bloga, aby znaleźć wyczerpujący post ozdobiony zdjęciami, zawierający wiadomość na ten temat. No ale nic, staram się wykrzesać siły aby po raz setny odpowiedzieć na to samo pytanie. Jednak coraz większa część mojej skrzynki jest zawalona wiadomościami o następującej treści: "Czego używasz do malowania?? Farb? Jakich? Gdzie kupujesz? Za ile? Używasz pędzli czy czegoś innego? Jakich pędzli? A jeśli czegoś innego to czego? A co po kolei robisz, żeby uzyskać taki efekt?  Używasz szablonów? Przerysowujesz?? Opowiedz mi jak się maluję po koszulce, żeby wytrzymało to w praniu? A ubrania po których malujesz gdzie kupujesz? Czy sama szyjesz? A może przerabiasz? Jak je przerabiasz ?? Za ile je kupujesz żeby się opłacało? A co trzeba zrobić kiedy już namaluję obrazek? Trzeba to czymś popryskać? A skąd bierzesz pomysły??" ITD. Przyznam szczerze, że czytając trzecią wiadomość o podobnej treści skacze mi ciśnienie. Wystarczy poszperać trochę w internecie, przejść się do sklepu plastycznego, pokombinować i popróbować czegoś we własnym zakresie. To naprawdę nie jest nic trudnego, jeśli ma się w sobie chociaż odrobinę chęci i kreatywności, a nie czeka się aż wszystko zostanie podane na tacy. Dziękuję za uwagę i przepraszam za nerwy.

Mimo wszystko, chcę pokazać w tym poście jak KROK PO KROKU maluję koszulkę. Przynajmniej zamiast formułowania po raz dziesiąty tej samej odpowiedzi- będę mogła  wysłać linka do tego posta :)




KROK 1. Dostaję koszulkę, którą na mój adres wysyła zamawiający. Może to być koszulka, którą zamawiający zakupił i wysłał na mój adres, lub koszulka zamówiona z jakiegoś portalu wprost do mojej skrzynki. Jestem też w stanie zakupić koszulkę w swoim zakresie, lub można wybrać sobie którąś z tych które akurat posiadam pod malowanie.


KROK 2. Pod pierwszą warstwę koszulki wkładam rysownicę, aby farba nie przeniknęła na drugą stronę. Czasem przytwierdzam koszulkę klamerkami, aby nie zmieniała swojego położenia podczas malowania.






KROK 3. Miękkim ołówkiem (w tym przypadku 4B) maluję zarys obrazka. Nie musi on być przesadnie dokładny, gdyż pewne elementy zostaną najprawdopodobniej zamalowane w następnym kroku.


KROK 4. Wszystko wypełniam białą farbą. Jest to podstawa pod kolory, które zostaną nałożone w późniejszej fazie malowania. Dzięki temu kolory są dużo wyraźniejsze. Do tego celu używam grubego, sztywnego pędzla do nakładania cienia na powieki, sprawdza się idealnie :)





KROK 5. Po nałożeniu białej farby odkładamy koszulkę w bezpieczne miejsce i czekamy aż wyschnie. Wtedy rysujemy na białej farbie dokładny szkic ołówkiem oraz wypełniamy farbą (zdjęcie wymaga powiększenia, aby zobaczyć ten szkic)





KROK 6. Kontury czarną farbą i cieniutkim pędzlem, lub pisakiem przeznaczonym do malowania po tkaninie.





KONIEC 
Koszulka gotowa! :)



Z reguły zajmuje mi to od 2-4 dni, bo staram się, aby rysunek był dokładny i precyzyjny. Czasami wymaga to nakładania farb na siebie a co za tym idzie odczekiwania aż farba wyschnie. 

Mam nadzieję, że mój mały tutorial komuś pomoże i rozwieje niektóre wątpliwości :)
Pozdrawiam i

przypominam o konkursie! :



9 komentarzy:

  1. mi ciśnienie skoczyło od samego czytania tych pytań :) niektóre są aż śmieszne. wstyd takie zadać...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale koszulka świetnie wyszła :)

      Usuń
    2. Uff...dobrze, że ktoś też to zauważył, bo już myślałam, że jestem przewrażliwiona :)

      Usuń
  2. Piękne efekty powstają na Twoich koszulkach:) Podziwiam talent:)

    OdpowiedzUsuń
  3. super robisz te koszulki
    zapraszam do konkursu http://stronaslonca.blogspot.com/2013/03/konkurs-z-love-it.html

    OdpowiedzUsuń
  4. Kochana jakimi farbami to robisz?:) odpisz u mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. piękna koszulka! ale masz oryginalne pomysły;) sama może taką zrobię jak będe umiała:) obserwuję i liczę na to samo u mnie ;D ang-angie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. bardzo precyzyjnie a to jest najważniejsze ! super
    follow ?
    margarittasdiy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie używasz suszarki do przyspieszenia procesu wysychania farby? Ja tak robię :) to sposób dla niecierpliwych
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń