Pisak do tkanin wrócił do łask. A właściwie jeden- czarny. Długo zabierałam się za tego kota, nie wiedziałam jakich użyć kolorów, jak zadziałać z cieniowaniem...W końcu zabrałam się za szkic. Rysowanie miękkim ołówkiem 6B po białej tkaninie szło tak gładko, że zamiast szkicu, ołówkiem zrobiłam pełen, skończony koci rysunek. Efekt uzyskany samym ołówkiem tak bardzo mi się podobał, że żałowałam, że nie mogę go tak zostawić. Swoją drogą, może znacie jakiś sposób na utrwalenie ołówka na tkaninie? Czy w ogóle taki istnieje? :). W każdym razie- chwyciłam za mój czarny pisak do tkanin i okazało się, że trzymając go na skos można uzyskać całkiem ładne cieniowanie. Oto efekt:
Oraz koszulka o której marzyłam od dawna! Koszulka z Jake'm (Adventure Time, Pora Na Przygodę )
Jestem z niej bardzo zadowolona :)
Planuję zrobić na moim blogu konkurs!
Do wygrania będzie kremowa bluza kangurka. Z malowanym motywem wybranym przez siebie. Tylko muszę głębiej zastanowić się nad zasadami konkursu. Zapraszam więc do zaglądania i obserwowania bloga, aby nie przegapić konkursu :) Do następnego!
Chcesz mi powiedzieć, że ten kociak naprawdę pisakiem jest namalowany? :O Szacun! :)
OdpowiedzUsuńOwszem i naprawdę było to łatwiejsze niż farbami :) I zdecydowanie szybsze!
UsuńRewelacja! :D Mam Pytanko :) Ostatnio miałam swój debiut z koszulkami malowanymi, jednak póki co korzystałam tylko z farb i pędzelka. Niestety po nałożeniu kilku warstw obrazek robi się bardzo sztywny (i wydaje mi się, że szybko się pokruszy). Czy z mazakami jest podobny efekt? jak kilka razy namalujesz w jednym miejscu robi się gruba, sztywna warstwa? Poza tym mazakami chyba łatwiej operować niż pędzelkiem? będę wdzięczna za poradę ;)
OdpowiedzUsuńKotek jest przesłodki! Jakich pisaków do tkanin używasz? I tak, też to mam, jak zaczynam malować to skończyć nie mogę...
OdpowiedzUsuńOdsyłam tutaj :) http://walizkazyczen.blogspot.com/2012/01/gotye-somebody-that-i-used-to-know.html
UsuńPiękny kociak! Nie sądziłam że takie efekty można uzyskać za pomocą pisaków. Liczę na więcej! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dodaję do obserwowanych
bardzo u Ciebie sympatycznie! no i koszulki zacne, talentu nie ukryjesz! :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam